Polscy naukowcy z Uniwersytetu SWPS poddali analizie interesującą strategię wpływania na społeczeństwo, znaną jako pułapka egotystyczna. Zgodnie z tą techniką, osoba jest bardziej skłonna do wykonania jakiegoś zadania, gdy ma okazję wykazać się cechami, które ceni, takimi jak np. lojalność, inteligencja czy rozsądek. Czy to przysługa dla przyjaciela, odpowiedź na ankietę czy przygotowanie zdrowego posiłku dla dziecka – każda taka sytuacja może być wykorzystana do wywarcia wpływu. Ta metoda okazała się bardzo skuteczna w przeprowadzonych badaniach.
Od lat 60. XX wieku naukowcy zaprezentowali wiele różnych technik wpływu społecznego oraz zidentyfikowali psychologiczne mechanizmy, które decydują o ich efektywności. Na przykład, można łatwiej zmusić kogoś do wykonania trudnego zadania poprzez najpierw poproszenie go o wykonanie podobnego, ale znacznie prostszego zadania. Możemy też skutecznie wpłynąć na zmianę niepożądanych zachowań innych osób poprzez zasugerowanie im, że ich działania są sprzeczne z ich własnymi przekonaniami i wartościami. Innym przykładem jest sytuacja, gdy osoba, której wmówiono, że ma ekspertyzę w danym obszarze, może zgodzić się na realizację jakiegoś zadania nawet o absurdalnym charakterze – wszystko to, aby utrzymać swój status eksperta.
Wszystkie te techniki wykorzystują naszą naturalną skłonność do przedstawiania siebie jako osób kompetentnych i moralnie odpowiedzialnych. Jak podkreśla prof. Dariusz Doliński z Wydziału Psychologii Uniwersytetu SWPS, skuteczne wpływanie na innych jest niezbędnym elementem naszego życia codziennego. Znajomość tych technik może nam pomóc w uczciwym dążeniu do naszych celów, a jednocześnie uchronić nas przed manipulacją ze strony innych.
Profesorowie Dariusz Doliński, Tomasz Grzyb i Wojciech Kulesza z Uniwersytetu SWPS opublikowali artykuł na temat tej nowej techniki wpływu społecznego w prestiżowym czasopiśmie „Social Influence”. Pułapka egotystyczna to strategia, która dotąd nie była opisana w literaturze psychologicznej.